sobota, 16 października 2010

Rozdział 3.

    Siedziałam obserwując wszystko. Po jakimś czasie stwierdziłam, że już powinnam iść, bo robi się późno, więc wstałam. Włożyłam ręce do kieszeni bluzy i udałam się w kierunku domu.
    Byłam już prawie przed domem i chciałam wyjąć klucze. Gdy wyjmowałam je z kieszeni spodni, zaczepiły się o pasek, więc zaczęłam szarpać tak że wypadły na chodnik. Westchnęłam trochę zdenerwowana i schyliłam się by je podnieść i w tym samym momencie poczułam uderzenie jakby ktoś na mnie wpadł i klapnęłam tyłkiem na chodnik. Spojrzałam w górę i rzeczywiście stał nade mną jakiś chłopak i zaczął przepraszać.
- Przepraszam, nie zauważyłem Cię. - tłumaczył się gorączkowo, podając mi rękę, abym mogła wstać.
- Ta, nie ma sprawy ostatnio nikt mnie nie zauważa. - odparłam z sarkazmem i chwyciłam jego dłoń, wstając.
     Uśmiechnął się i na jego policzkach ukazały się dołeczki. Był wysoki, dobrze zbudowany, miał krótkie ciemne włosy i ciemne zielone oczy.
- Nie ma się czym przejmować...a ty pewnie jesteś Lena, tak? - spytał uważnie mi się przyglądając.
- Tak, a skąd wiesz?
- Widziałem jak się wprowadzasz, mieszkam tuż obok Ciebie. A tak w ogóle jestem Logan.
- Miło mi, ale wybacz muszę już iść do domu. - uśmiechnęłam się i wyminęłam go.
- Nie ma sprawy, jak chcesz, mógłbym oprowadzić Cię po Nowym Jorku, pokazać najlepsze miejsca i takie tam...
- Jasne, czemu nie to...do jutra.
- Do jutra. - odpowiedział i odwrócił się w swoją stronę.
     W domu przywitałam się z mamą i pomogłam nas rozpakowywać. Po jakimś czasie poszłam na górę. Wzięłam relaksującą kąpiel i poszłam spać.
     Rano obudziły mnie promienie słońca wpadające przez okno i muskające moją twarz. Uśmiechnęłam się wstając z łóżka. Otworzyłam okno i uderzyło mnie niezwykłe ciepło. Poszłam do łazienki, ubrałam się w jasne krótkie szorty, biały top i moje ulubione trampki za kostkę. Włosy spięłam w luźny kok. Zbiegłam po schodach na dół. Weszłam do kuchni i zrobiłam sobie tradycyjnie płatki zbożowe. Była około 10 rano i mama właśnie wychodziła do pracy. Pożegnałam się z nią i powędrowałam do salonu coś pooglądać. Akurat leciał mój ulubiony film. Zaczęłam oglądać, ale w końcu zaczął mnie już nudzić, ponieważ oglądałam go z setki razy. Wyłączyłam TV i wyszłam z domu. Przypomniało mi się wczorajsze, wieczorne zajście, więc postanowiłam podejść pod dom Logana. Zadzwoniłam do drzwi i po chwili otworzyła jego mama.
- Dzień dobry pani, jest może Logan? - spytałam trochę niepewnie.
- Niestety przykro mi, ale wyszedł jakieś 10 minut temu, a co chciałaś, może mogłabym mu coś przekazać?
- Nie dziękuję, nie trzeba.. - uśmiechnęłam się - Do widzenia.
- Do widzenia.
     No tak, to było do przewidzenia. Ruszyłam wolnym krokiem przed siebie. Odwiedzałam każdy kolejny sklep z ubraniami butami, ale gdy tylko zauważyłam coś fajnego i gdy spojrzałam na cenę, szczęka mi opadała. Wyszłam z centrum kierowałam się bardziej na boczne ulice. Chodziłam tak sobie, rozglądając się, gdy niedaleko między dwoma najwyraźniej opuszczonymi domami stało dwóch chłopaków gadających i śmiejących się między sobą. Przechodząc i starając się na nich nie patrzeć jeden złapał mnie za ramię, już miałam się na niego wydrzeć, gdy zobaczyłam, że to Logan. Uśmiechnął się do mnie.
- Co ty tutaj robisz?
- A tak jakoś chodziłam po okolicy. - odwzajemniłam uśmiech.
- No to się całkiem fajnie złożyło, a to jest mój przyjaciel Alex. - oznajmił.
- Miło mi. - uśmiechnął się podchodząc do mnie i wyciągając dłoń na przywitanie.
     Uścisnęłam lekko jego dłoń z uśmiechem. Alex był mniej więcej wzrostu Logana, choć jednak parę centymetrów wyższy. Miał średniej długości, ciemne niemal czarne włosy, które lekko zasłaniały jego niebieskie, błyszczące oczy.
     Potem rozmawialiśmy już o różnych rzeczach i nieźle się dogadywaliśmy.
- Lena, a może wpadłabyś na imprezę? Dziś u mnie w domu? - spytał z uśmiechem Alex.
- Jasne, czemu nie i tak nie mam nic innego do roboty.


______________________________
No już kogoś poznaje.;) W następnych więcej wydarzeń.;) I bardzo proszę o komentarze, ale szczere.
Kolejny rozdział postaram się dodać jutro [ niedziela. ] .;**

4 komentarze:

  1. Uuułaa . . . Logan i Alex . Świetne . ^^

    by : Baśś . ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ; )
    Dodaje się do obserwowanych ;p
    Zapraszam do siebie ; )
    http://nastoletnia-milosc-naomi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne :)
    Zapraszam do mnie liczę , że dodasz komentarz i dodasz się do obserwujących!;)
    http://jassiewhite.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń